wtorek, 21 kwietnia 2009

rozmowa nie odbyt a

-A ty co myślisz w tej kwestii?- zapytał sąsiad z prawej.

-W jakiej kwestii?

-No to o czym rozmawiamy. No. Co myślisz o bogu?

-Jak o bogu?

-No jest czy go nie ma?

Jest czy go nie ma, jest czy go nie ma. Wszyscy chcieli zawsze wiedzieć tylko to. A może nie to jest w tej sprawie najważniejsze. Może czasem jest a czasem niema? A jeśli niema to czy jego odpowiedzialność za siebie się zmniejsza? A jeśli jest to znaczy, że powinien zrezygnować z ulubionych grzechów? Chyba jednak czasem jest a czasem nie ma.

-Nie wiem, może czasem jest a czasem nie ma?

-No toś dojebał- zakończył temat niezbyt chyba zadowolony z odpowiedzi sąsiad- A wiecie co ostatnio widziałem w telewizorze...?

3 komentarze:

  1. Z Bogiem to jest różnie. Różne figle lubi ten chłopiec robić. Ale ostatnio usłyszałam coś ciekawego- cokolwiek zrobisz wróci to do Ciebie z potrójną siłą...
    i w sumie nie chciałabym, żeby każde moje nie miłe słowo wracało z potrójną siłą, co ty na to?

    Usa. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. hmmm jeśli to zdanie jest prawdziwe, to ta potrójna siła pewnie wyrządzi mi poważne szkody:P

    OdpowiedzUsuń
  3. hm wiesz, zawsze nam się zdarza to w co wierzymy, nic mniej i nic więcej, proponuje przeczytać Sekret...na początku ciężka sprawa z takim tokiem myślenia, ale później już pójdzie z górki i zdziwisz się jak wiele możesz :)

    OdpowiedzUsuń